Mieszkanka Włodawy oszukana na „doładowania”

12 240

Włodawscy policjanci pracują nad kolejnym typem oszustw dokonanych w ostatnim czasie na terenie Włodawy. Tym razem ofiarą oszustów padła 50-letnia mieszkanka gminy. W wyniku „testowych” doładowań straciła 1200 zł.

Kobieta pracuje w jednym ze sklepów we Włodawie. Sprawca, podając się za przedstawiciela jednej ze współpracujących firm, poinformował kobietę o rzekomej awarii terminala płatniczego. Zaoferował pomoc w usunięciu usterki. Powiedział, że jest sposób, aby to szybko naprawić. Trzeba się tylko szybko zalogować się na odpowiednią stronę, tam pobrać kody doładowania. To wszystko miało być oczywiście darmowe i bezpieczne. Kobieta wykonała te polecenia. Okazało się, że każde pobranie takich kodów to wydatek rzędu 300 zł. Kiedy kobieta zorientowała się, że sklep został obciążony takimi płatnościami, zadzwoniła do firmy, za której pracownika podawał się mężczyzna. Tam dowiedziała się, że nikt od nich nie kontaktował się z tym sklepem i w ogóle nie było żadnej awarii – wyjaśnia podkomisarz Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Mężczyzny poszukuje włodawska policja.

Policja ostrzega:

TSpi / KosI / KWP Lublin / opr. SzyMon / ToMa

Fot. pixabay.com

 

 

 

 

Exit mobile version