W klasztorze ojców dominikanów odbył się kolejny koncert z cyklu „Wielkopostne śpiewanie”. W tym roku impreza nawiązuje do jubileuszu 700-lecia Lublina. Tym razem zaprezentowano program wokalno-muzyczno-recytatorski pod tytułem „Gdy do Niego iść będę”.
– Poza muzyką sakralną, z ołtarza wybrzmiały wiersze Franciszki Arnsztajnowej, Grażyny Chrostowskiej i Józefa Czechowicza – mówi organizatorka, Elżbieta Krzemińska. – Idąc w kierunku Złotej, mijamy ich domy, gdzie tworzyli, gdzie pisali przepiękne słowa w wierszach, dotyczących odchodzenia.
– We wszystkie teksty tych poetów wpisana jest śmierć w obliczu zagłady – mówi Mateusz Nowak. – To się zdarzyło, ale teraz, po tych kilkudziesięciu latach opowiedzmy o tym jako o pewnej historii. Opowiedzmy ją z dystansem albo z próbą oswojenia czegoś tak trudnego, czym jest śmierć, którą przynosi wojna.
Jednak duszą spotkań jest tradycyjnie muzyka sakralna, do której nie trzeba nakłaniać, jak twierdzi śpiewaczka sopranowa Iwona Sawulska: – Jeżeli kogoś trzeba przekonywać do muzyki, to znaczy, że nie jest mu ona potrzebna. Jeżeli komuś muzyka jest potrzebna, sam po nią sięga i sam jej poszukuje.
A można ją znaleźć właśnie w klasztorze ojców dominikanów w Lublinie przy Złotej. Za tydzień wystąpi Męski Zespół Chorałowy Akademii Muzycznej z Bydgoszczy.
ZAlew (opr. DySzcz)
Fot. archiwum