Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to polskie święto państwowe obchodzone corocznie 1 marca, poświęcone pamięci Żołnierzy Wyklętych – żołnierzom antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia.
27 lutego w Studiu Muzycznym Radia Lublin odbył się koncert „Warto być Polakiem”, podczas którego wykonane zostały utwory z płyty „Wilczy ślad. Piosenki Niezłomnych”, którą Fundacja „Sztafeta” wydała we współpracy z wydawnictwem „Edycja Św. Pawła”.
Retransmisja koncertu tuż po godzinie 19.00 na antenie Radia Lublin, a o godzinie 19.30 w TVP3 Lublin.
Przez lata komunistyczne władze przedstawiały ich jako wrogów państwa polskiego. Dzisiaj mówimy o nich Żołnierze Wyklęci. W dzień pamięci o ofiarach powojennych represji w całej Polsce odbywają się uroczystości. Także w Lublinie.
– Niestety my II wojnę światową przegraliśmy. Ta armia, która wspólnie z Adolfem Hitlerem zaatakowała Polskę we wrześniu 1939 roku, potem okupowała wszystkie ziemie Polskie. Polskie Podziemie Niepodległościowe nie zaprzestało walki. Opór trwał bardzo długo. Miejscem, gdzie utrzymywał się najdłużej była właśnie Lubelszczyzna – zaznacza prezes Związku Narodowych Sił Zbrojnych Karol Wołek.
– Dla prawdziwych Polaków, to Ci ludzie są bohaterami. Stanęli w obronie ojczyzny najpierw z najeźdźcą niemieckim, a następnie z sowieckim. Nie złożyli broni. Nie poddali się, a więc walczyli do samego końca. To jest nasza powinność, by pamiętać o historii i bohaterach. To jest budowanie tożsamości każdego narodu. Gdybyśmy o tym nie pamiętali, to nie moglibyśmy budować przyszłości. Żołnierzom Wyklętym należy się pamięć i hołd. Uważam, że co prawda to święto istnieje dopiero od niedawna, ale mam nadzieję, że wejdzie na stałe do kalendarza, tak jak inne święta państwowe, które obchodzimy coraz okazalej – podkreśla prezes zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” Zbigniew Młyniec.
– Zostałem zaprzysiężony jako 13-letni chłopczyk. 3 września 1944 roku zginął mój brat Tadeusz „Nagan”. 6 grudnia 1945 roku zginął drugi brat Gabriel „Oset”, a ja się tułałem się. Dosięgły mnie jednak szpony UB. Najpierw przebywałem na Chopina 18, gdzie doświadczyłem piekła. Zostałem oskarżony z trzech artykułów: 86 – nielegalna organizacja, 4 – broń i 7 – szpiegostwo. Za to ostatnie przewinienie należała się kulka w głowę. Był tu w Lublinie taki bardzo poważny adwokat. Za czyjąś pomocą moja mama zwróciła się do niego i po ciężkich rozprawach wyrwał mnie stąd – podkreśla Stanisław Gajewski „Staś”.
Dzisiaj organizacje kombatanckie, przedstawiciele władz samorządowych i lubelskich szkół składały wieńce w miejscach pamięci – na cmentarzu przy ul. Unickiej przy mogile pomordowanych na Zamku Lubelskim, pod pomnikiem Zaporczyków na placu Zamkowym i pomnikiem Żołnierzy Wyklętych przy parafii Michała Archanioła w Lublinie. W tym kościele odbyła się także uroczysta msza św. w intencji poległych, zamordowanych i zmarłych Niezłomnych.
Młodzież lubelskich szkół ponadgimnazjalnych miała szansę poznać miejsca w Lublinie związane z Żołnierzami Wyklętymi. To dzięki wyprawie zorganizowanej przez Fundację im. Kazimierza Wielkiego.
– Trasa przebiega przez miejsca pamięci związane z polskim podziemiem niepodległościowym po II wojnie światowej. W Lublinie, jak w soczewce zbierają się wszystkie elementy krwawej okupacji sowieckiej – zaznacza prezes fundacji Karol Wołek.
– Stwierdziliśmy, że taka wycieczka będzie dobra dla młodzieży – mówi Barbara Grabowska z VIII Liceum Ogólnokształcącego im. Z. Nałkowskiej w Lublinie.
Muzeum na Zamku w Lublinie także włączyło się w obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Dzięki nowej ekspozycji zobaczymy, czym walczyli niezłomni.
W gablotach znalazła się broń polska, niemiecka i sowiecka, która była używana w oddziałach podziemia antykomunistycznego.
– Niektóre oddziały były bardzo dobrze wyposażone w broń zdobytą jeszcze za czasów okupacji niemieckiej, a dozbrojone jeszcze poprzez akcję na sowietach. Można powiedzieć, że oddziały, które stacjonowały na Lubelszczyźnie były bardzo dobrze uzbrojone w broń automatyczną i często dzięki tak dobremu wyposażeniu górowali siłą ognia nad komunistami – mówi Piotr Krukowski z Sekcji Militariów Muzeum Lubelskiego.
Na wystawie zobaczymy także mundury, jakie nosili niezłomni oraz ich przeciwnicy: żołnierze radzieccy, a także członkowie Milicji Obywatelskiej i Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Ekspozycję „Broń Niezłomnych” w Muzeum Lubelskim można oglądać od wtorku do niedzieli od 10.00 do 17.00. Będzie czynna do 3 września.
Oficjalne obchody Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych potrwają do piątku.