Na brak możliwości zapisu dzieci do klas czwartych i siódmych skarżą się rodzice uczniów puławskich szkół. Petycja w tej sprawie trafiła do ratusza, a wczoraj rodzice interweniowali na sesji rady miasta.
Chodzi o nowe szkoły podstawowe – nr 5 i nr 9 – utworzone w wyniku reformy edukacji w dwóch Zespołach Szkół Ogólnokształcących. Rodzice byli przekonani, że oprócz naboru do pierwszych klas, rekrutacja do klas czwartych i siódmych również będzie tam prowadzona.
– Jako rodzice myśleliśmy, że dadzą utworzyć również starsze klasy. Nie bierze się pod uwagę głosu rodziców oraz uczniów – mówili.
Rodzice wystosowali więc petycję przekazaną do urzędu miasta.
– Złożyliśmy wniosek, żeby w Szkole Podstawowej nr 9, ale także nr 5, powstały klasy czwarte i siódme, gdyż uważamy to za korzystne dla naszych dzieci mówi jeden z autorów petycji, Sławomir Seredyn. – Chcemy, aby został zastosowany artykuł 205 ustawy Prawo oświatowe, który pozwala na takie rozwiązanie.
Ustawodawca przewidział bowiem taką ewentualność. Wiceprezydent Puław Ewa Wójcik tłumaczy jednak, że w momencie podejmowania uchwały o reorganizacji sieci szkół, nikt nie obiecywał utworzenia klas czwartych i siódmych: – Nie przypominam sobie takiego momentu, w którym była deklaracja, że nowo powstałe szkoły będą prowadziły nabór do czwartych i siódmych klas.
Zdaniem rodziców będzie to skutkowało odpływem dzieci do placówki niepublicznej: – Te dzieci z szóstych klas, podobno w liczbie ok. 40, przenosi się do niepublicznej szkoły podstawowej tylko dlatego, że nie ma możliwości zapisać się do „dziewiątki” czy „piątki”. W związku z tym zostaliśmy postawieni w sytuacji bez wyjścia. Nie rozumiem dlaczego nie słucha się głosu rodziców – mówi matka jednego z dzieci.
– Musimy patrzeć na wszystkie szkoły i racjonalnie rozwiązać ten problem – odpowiada wiceprezydent Ewa Wójcik. – Odpływ z każdej z istniejących klas po kilkoro dzieci spowoduje dezorganizację w już istniejących placówkach. Nie mamy czasu, żeby się do tego dobrze przygotować. Wyłącznie z tego powodu nie przewidujemy tworzenia klas siódmych i czwartych w nowo powstałych szkołach w tym roku. Postanowiłam, że będziemy pracować nad rozstrzygnięciem w przyszłym roku.
O zorganizowanie naboru apelowała także część rady miasta. Paweł Maj wnioskował nawet o przegłosowanie stanowiska, w którym radni zwracają się do prezydenta z apelem o utworzenie klas czwartych i siódmych.
– Szkołom tym zabrano podstawówki kiedy robiono gimnazja i należy im dać szansę równego startu. Ograniczanie im w jakikolwiek sposób naboru dzieci do klas siódmych jest dla mnie niezrozumiałe.
Ostatecznie wniosek radnego nie został poddany pod głosowanie, ale ta sprawa ma być jeszcze dyskutowana na kolejnych komisjach. Niewykluczona jest również nadzwyczajna sesja rady miasta w tej sprawie.
ŁuG (opr. DySzcz)
Fot. archiwum