Kilkudziesięciu rowerzystów wyruszyło sprzed Areny Lublin w poszukiwaniu wiosny. Cykliści wyposażeni we własnoręcznie zrobione marzanny pojechali nad Zalew Zemborzycki, aby je tam zatopić.
– Jednak to tylko symboliczne powitanie sezonu, bowiem dla rowerzystów ten się nigdy nie kończy – mówi wiceprezes Stowarzyszenia Rowerowy Lublin, Mariusz Padziński, organizator imprezy.
Najbardziej oryginalna, ale i symboliczna była marzanna pani Marty. – Czas się ruszyć – przyznają rowerzyści.
Na zakończenie wyprawy uczestnicy zasiądą przy ognisku nad Zalewem Zemborzyckim.
ZAlew
Rozpoczęcie sezonu rowerowego, Lublin, 26.03.2017, fot. Piotr Michalski