Poszerzenia granic administracyjnych kosztem sąsiedniej gminy Stężyca domagają się władze Dęblina. Chodzi o teren oczyszczalni ścieków, która choć jest własnością miasta, to leży na terenie Stężycy. Delegacja z Dęblina przekonywała do tego pomysłu radnych sąsiedniej gminy podczas ostatniej sesji stężyckiego samorządu.
– Chodzi o pieniądze – tłumaczy burmistrz Dęblina Beata Siedlecka. – Fakt, że obiekty i budowle oczyszczalni ścieków leżą w granicach administracyjnych Stężycy oraz Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej jest właścicielem gruntów, położonych w granicach administracyjnych Stężycy, wiąże się z obowiązkiem opłacania podatków od nieruchomości na rzecz gminy Stężyca. Ten aspekt spowodował, że miasto zaczęło rozważać możliwość powrotu tych obiektów do granic administracyjnych, aby te podatki mogły wpływać do budżetu miasta Dęblin i z tych podatków moglibyśmy planować przyszłe inwestycje, związane z rozbudową sieci wodno-kanalizacyjnej na terenie miasta Dęblin.
– Wszelkie nakłady na inwestycje ponosi miasto – mówi Alicja Zwierzchowska, prezes zarządu Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej, Sp. z o.o. w Dęblinie. – Miasto dokapitalizowuje spółkę, która przystąpi w tym roku do realizacji bardzo dużego projektu, polegającego na modernizacji oczyszczalni ścieków, która obsługuje zarówno miasto Dęblin, jak i gminę Stężyca. W związku z tym, wzrośnie również wartość majątku, a tym samym wartość podatków odprowadzanych nie do inwestora, ale do gminy Stężyca.
– Mamy argumenty, które są przeciw – mówi wójt gminy Stężyca Zbigniew Chlaściak. – Choćby lokalizacja tej oczyszczalni na terenie naszej gminy to nie jest jakiś komfort dla terenów rekreacyjnych.
– W tej chwili podatki, jakie płaci Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej do Stężycy rocznie wynoszą ok. 203 tysięcy – z tym, że gmina Stężyca dokonuje u nas zrzutu ścieków do oczyszczalni. Za zrzut i odbiór ścieków płaci 114 tysięcy 189 zł 32 grosze łącznie. Więc to jest dwa razy mniejsza kwota niż podatki od nieruchomości, które płacimy w tej chwili, przed modernizacją oczyszczalni. Po modernizacji będą to na pewno większe środki finansowe. Dlatego ze społecznego punktu widzenia nie możemy zaniechać tego tematu.
Temat zmiany granic Dęblina ma być poruszony na jednej z najbliższych sesji rady miasta. Ewentualne podjęcie uchwały w tej sprawie da początek konsultacjom społecznym. Ostateczną decyzję dotyczącą zmiany granic podejmuje jednak Rada Ministrów.
ŁuG (opr. DySzcz)
Fot. archiwum