Ruszył proces 21-letniego Krystiana Ć., który rok temu samochodem uderzył w słup wiaduktu przy ul. Diamentowej w Lublinie. W wypadku zginęła o rok młodsza koleżanka oskarżonego.
Dziś przed sądem Krystian Ć. przyznał, że feralnego dnia był pod wpływem środków odurzających. Stwierdził, że żałuje tego, co zrobił. Dlatego też chce się dobrowolnie poddać karze.
Prokuratura zaproponowała 4 lata bezwzględnego pozbawienia wolności, 50 tys. zł zadośćuczynienia dla rodziny zmarłej dziewczyny oraz 15-letni zakaz jazdy pojazdami.
Wszystko teraz jest jednak w rękach sądu. Ten orzeczenie ogłosi na początku kwietnia.
MaTo
Fot. archiwum