Torański: Cenzura jest prawą ręką kapitału

001 3511

– W PRL cenzura była prawą ręką propagandy, a dzisiaj jest prawą ręką kapitału – mówił Polskim Radiu Lublin Błażej Torański (na zdjęciu), dziennikarz Polskiego Radia, publicysta, autor książki „Knebel. Cenzura w PRL-u”. Z gościem rozmawiał Tomasz Nieśpiał.

Książka Torańskiego to 21 wywiadów z twórcami i byłymi cenzorami, w których dziennikarz opisuje mechanizmy cenzury, która jest – jak zauważa jej autor – stara jak świat i pojawia się już w „Państwie” Platona. – Cenzura była, jest i będzie. Kiedy mówimy o cenzurze w PRL-u cały czas mamy na myśli instytucję cenzury zlikwidowaną w kwietniu 1990 roku przez rząd Tadeusza Mazowieckiego, ale tak naprawdę to jest zjawisko o wiele bogatsze. Zarówno w PRL-u jak i dzisiaj – nie ma wątpliwości gość Radia Lublin.

Zdaniem Błażeja Torańskiego, mimo zmieniających się warunków politycznych i upływu lat, mechanizmy cenzury się nie zmieniły. – Zmieniło się tylko to, że w PRL cenzura była prawą ręka propagandy, a dzisiaj jest prawą ręką kapitału. Pieniądz dyktuje kierunki i sposoby działania cenzury – uważa autor książki „Knebel. Cenzura w PRL-u”.

Jak podkreślił nasz rozmówca w PRL cenzura była niemal wszechobecna, ale jednocześnie tajna. – Tajna, bo wiedziały o niej tylko elity intelektualne: pisarze, dziennikarze, twórcy. A wszechobecna, bo cenzurowano nie tylko spektakle teatralne, filmy, obrazy olejne, czy afisze, ale także instrukcje obsługi maszyn, nekrologi, a nawet nalepki na słoiki z dżemem – wylicza Torański.

Nasz rozmówca przypomniał też, że instytucja cenzury w Polsce została zlikwidowana przez rząd Mazowieckiego dopiero po siedmiu miesiącach. – Tamten rząd bał się uwolnić wolne słowo. Obawiano się, że dziennikarze będą tak nieodpowiedzialni, że zaczną coś pisać przeciwko Związkowi Radzieckiemu, Moskwie i popsuje to relacje międzynarodowe – podkreślił Błażej Torański.

Według niego konsekwencje tego zjawiska są nie do oszacowania. – My nie wiemy ilu moglibyśmy mieć Wajdów, Bryllów, Zanussich, Herbertów, wybitnych pisarzy, malarzy gdyby nie cenzura – przekonywał publicysta.

ToNie

Fot. materiał nadesłany

Exit mobile version