Mija 10. rocznica śmierci kapelana lubelskich ubogich i bezdomnych, księdza Jana Mazura. Ksiądz Mazur był założycielem lubelskiego Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta.
– Miał niezwykły dar, dzięki któremu zdobywał zaufanie ludzi, których nie oszczędził los – wspomina prezes Bractwa, Wojciech Bylicki. – Był osobą bardzo otwartą, bezpośrednią. Zawsze mówił: „słuchaj bracie, nie martw się, będzie dobrze. Pomogę ci, musisz się wziąć w garść. Powierz się Panu Bogu, a wszystko się ułoży.” Nie stwarzał bariery, dystansu. Był osobą, która widzi w drugim człowieku coś z Chrystusa. Mówił, że poprzez ubogich zobaczył zranione oblicze Jezusa.
Z ciepłych posiłków w lubelskiej kuchni, prowadzonej przez Bractwo korzysta codziennie kilkaset osób. Pod egidą Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta w Lublinie działa też noclegownia i schronisko…
RMaj
Fot. archiwum