Włodawa to miasto trzech kultur i styk trzech państw – Polski, Białorusi oraz Ukrainy. Problem w tym, że, choć mieszkańcy miasta praktycznie mogą podglądać swoich wschodnich sąsiadów, to, aby się do nich dostać, muszą pojechać 35 km na przejście z Białorusią lub ponad 50 km na przejście z Ukrainą.
O budowę przejścia granicznego w powiecie włodawskim zabiegają samorządowcy, przedsiębiorcy oraz mieszkańcy.
– O przejściu granicznym mówi się od ponad dwudziestu lat przy okazji każdych wyborów – informuje Józef Kędzierawski, prezes Cechu Rzemiosł i Przedsiębiorczości we Włodawie.
– Na pewno byłby handel i wymiana towarowa. Może tutaj praca by była. Jest to potrzebne nie tyko dla rozwoju miasta, ale i całego powiatu. Jesteśmy zamknięci w sumie z trzech stron i nic nie można zrobić. Teraz tak trudno żyć we Włodawie, że tragedia. Zastanawiam się, czy stąd nie uciekać – mówią mieszkańcy.
– Przejścia graniczne są bardzo ważne dla powiatu włodawskiego ze względów turystycznych i gospodarczych – stwierdza starosta włodawski Andrzej Romańczuk
Przejście na pewno bardzo ożywiłoby naszą gospodarkę. Są nam potrzebne inwestycje, nowe zakłady pracy. Bowiem stopa bezrobocia jest bardzo wysoka. W tej chwili wynosi ok. 18%, Prawie trzy tysiące osób jest bezrobotnych – mówi Ewa Osowiec, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy we Włodawie.
– Tak naprawdę uruchomienie przejścia nie zależy od nas, samorządowców, tylko od rządu. Ale im więcej się mówi o budowie przejścia, tym lepiej. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że budowa przejścia drogowego może być mało realna, natomiast zależałoby nam na otwarciu przejścia turystycznego, pieszo-rowerowego. Bierzemy także pod uwagę, że 4 czy 5 kilometrów od miasta jest przejście graniczne pomiędzy Ukrainą a Białorusią, które by nam bardzo fajnie otworzyło drogę do Jezior Szackich i Szackiego Parku Narodowego, znajdujących się w północno-zachodniej części Ukrainy – stwierdza burmistrz Włodawy, Wiesław Muszyński.
W przyszłym tygodniu mieszkańcy, samorządowcy i politycy spotkają się aby rozmawiać na temat budowy przejścia granicznego we Włodawie. Wszyscy są dobrej myśli…
PaSe
Fot. Tomasz Najda