Rodzice mają nowe narzędzia kontroli swoich dzieci – specjalne zegarki, które informują o miejscu przebywania pociechy z dokładnością do kilku metrów, pozwalają dziecku wezwać pomoc, ale też dają rodzicom możliwość podsłuchiwania otoczenia dziecka i kontrolowania połączeń i SMS-ów. Co pożytecznego daje taki sprzęt na nadgarstku malucha, a jakie może mieć negatywne konsekwencje dla wychowania samodzielnego, odpowiedzialnego człowieka?
Zdania rodziców są podzielone…
– Prawidłowa relacja rodzic-dziecko powinna być budowana na zaufaniu, a nie na nadmiernej kontroli – podkreśla psycholog Barbara Wojtanowska-Janusz.
Do rozmów tuż po godzinie 6.00 zaprasza Artur Kalicki.
Fot. pixabay.com