Sądząc po liczbie podróżnych, którzy przybyli z Wielkiej Brytanii na lotnisko w Świdniku na okres świąt, co najmniej kilkaset mieszkających w naszym regionie ich rodzin mogło cieszyć się dodatkowym finansowym wsparciem w postaci funtów zarobionych na wyspach. Z ręki do ręki – to jak dotąd najpewniejszy i najszybszy sposób przekazu pieniędzy. Nic w tym zdrożnego, jeśli chce się uniknąć formalności i nierzadko wręcz paskarskich opłat za przelewy…
JB
Fot. archiwum