Bonobo ogłosił jesienną trasę, w ramach której odwiedzi nasz kraj. Artysta z najnowsza płytą „Migration” i z towarzyszeniem zespołu 5 listopada wystąpi w hali Koło w Warszawie. Bonobo na nowo definiuje i popularyzuje formułę muzyki elektronicznej. Albumy Anglika wydawane nakładem cenionej wytwórni Ninja Tune: „Black Sands”, „The North Borders” czy tegoroczny „Migration” przynoszą wysmakowaną fuzję elektroniki z żywymi brzmieniami w tradycji jazzowej, soulowej czy downtempo.
Nic dziwnego, że do inspiracji muzyką Simona Greena, jak naprawdę nazywa się twórca, przyznają się m.in. Flume, Disclosure, Chet Faker czy Nils Frahm. Szczególnie efektownie repertuar Bonobo prezentuje się podczas koncertów.
Bonobo uwielbia występować na żywo: podczas trasy promującej „The North Borders” zagrał 175 koncertów z 12-osobowym zespołem, zaś światowe tournée zamknął spektakularnym sukcesem – występem dla dziesięciotysięcznej publiki w londyńskim Alexandra Palace. Kilkukrotnie grał także w Polsce, zawsze spotykając się u nas z entuzjastycznym przyjęciem.
Tym razem Brytyjczyk wraca na specjalny koncert do Warszawy, gdzie zagra swoje klasyki: „The Keeper” i „Stay The Same”, „Heaven For The Sinner” czy „Cirrus” oraz materiał ze znakomicie przyjętej nowej płyty „Migration”, która w Polsce, podobnie jak na całym świecie, trafiła do czołówki listy bestsellerów.
„Migration” to płyta najbardziej dojrzała i intymna w karierze Simona Greena, a równocześnie wszechstronna i uniwersalna. Na albumie gościnnie wsparli go m.in. Rhye, Nick Murphy (Chet Faker), muzycy z Innov Gnawa czy Nicole Miglis (Hundred Waters).
(megafon.pl / Bonobo fot. Sonic Records)