W lutym 2017 roku zakończyła się historia legendy heavy metalu, grupy Black Sabbath. To jednak nie oznacza, że nie doczekamy się kolejnego wydawnictwa sygnowanego tą nazwą. Tony Iommi, gitarzysta formacji, udzielił niedawno wywiadu stacji BBC, w którym przyznał, że obecnie zajęty jest miksowaniem koncertowych nagrań Black Sabbath, dokonanych podczas pożegnalnej trasy. Konkretniej, z ostatniego koncertu w Birmingham, z soboty, 4 lutego 2017 roku. Jest możliwe, że ukażą się one w formie koncertowego albumu.
– Będziemy też nagrywać film dokumentalny. W tej chwili moim zadaniem jest przesłuchanie wszystkiego, co mamy zarejestrowane – powiedział Iommi.
Tony poza tym ma gotowych trochę nagrań solowych. Skomponował też fragment, który wykorzystano w serii „CSI”.
– Na pewno nie przestanę pisać muzyki. Jednak ponieważ mam za sobą walkę z rakiem, muszę do wszystkiego podchodzić ze spokojem. Czuję się świetnie, ale muszę regularnie się badać – dodał Anglik, nawiązując do choroby nowotworowej sprzed paru lat, z którą skutecznie walczył.
Artysta mówił już parokrotnie, że nie wyklucza, iż Black Sabbath nagra kiedyś płytę studyjną oraz zagra okolicznościowy koncert.
Ozzy Osbourne pracuje już nad płytą solową i ma w planach koncerty latem 2017 roku.
Black Sabbath powstał w 1968 roku. Zespół jest uważany za najważniejszego współtwórcę wielu odmian muzyki metalowej. Jego najsłynniejszy skład tworzyli Ozzy Osbourne, Tony Iommi, Geezer Butler i Bill Ward. Kapela nagrała 19 płyt studyjnych, z których ostatnią jest „13” z 2013 roku. W trakcie pożegnalnej trasy „The End” Black Sabbath odwiedził Polskę. Grupa zagrała w wypełnionej do ostatniego miejsca krakowskiej Tauron Arenie.
(megafon.pl / Ozzy Osbourne fot. Sony Music)