Ks. Kantyka: Wielki Czwartek i Piątek powinny być wolne

ekumenciczna

W Debacie Radia Lublin na temat różnic i podobieństw w obchodzeniu Wielkiego Piątku u luteran i katolików, z ks. Grzegorzem Brudnym, proboszczem parafii ewangelicko-augsburskiej Świętej Trójcy w Lublinie i ks. prof. Przemysławem Kantyką, rozmawiał Stefan Sękowski.

Według dość powszechnej opinii dla ewangelika najważniejszym świętem jest Wielki Piątek. – Myślę, że tak, choć nie do końca. Rzeczywiście to dla nas ważny dzień. Towarzyszy mu post i nabożeństwo spowiednio-komunijne. Bez Wielkiego Piątku nie byłoby Wielkanocy, nie byłoby zbawienia, bez ukrzyżowania nie bylibyśmy usprawiedliwieni przez Jezusa Chrystusa – mówi ks. Grzegorz Brudny. – A dlaczego w Polsce ewangelicy tak podkreślają znaczenie Wielkiego Piątku? Myślę, że chcą w ten sposób odnieść się do tego, jak ten dzień jest w naszym kraju traktowany. Tego dnia ludzie idą do pracy, podczas gdy w Niemczech czy Szwecji jest on wolny. Być może ewangelicy mówią, że to Wielki Piątek jest najważniejszym świętem, tak trochę na przekór, żeby dać wyraz swemu przekonaniu, że trzeba wtedy pozostać w domu i zastanowić się, co uczynił dla nas Jezus Chrystus. Tym bardziej, że w Polsce ten dzień często jest traktowany jako ostatni przez świętami i przeznaczany na zakupy oraz załatwianie różnych spraw.
– W Kościele katolickim nie rozdzielamy misterium Chrystusa. Mówimy o jednym misterium męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa. Zaczyna się ono już w Wielki Czwartek od ustanowienia sakramentów Eucharystii i kapłaństwa. Dalej mamy Wielki Piątek. Katolicy przeżywają go troszkę inaczej niż wszystkie pozostałe dni w roku, bo jest to jedyny dzień w roku, w którym nie jest sprawowana msza święta. W przeciwieństwie do kościoła luterańskiego w dniu, w którym dokonała się krwawa ofiara Chrystusa na krzyżu, nie dokonuje się tej bezkrwawej ofiary, jaką jest msza święta – mówi ks. prof. Przemysław Kantyka. Zgodził się on przy tym z poglądem, że Wielki Piątek powinien być dniem wolnym od pracy. – I to nie tylko Wielki Piątek, ale i Wielki Czwartek, bo są to największe święta chrześcijaństwa. Katolicy i ewangelicy obchodzą je wspólnie, choć każdy wyznanie w swoim kościele.

Pewne różnice między ewangelikami i katolikami dotyczą wystroju świątyń. – Ewangelik żyje słowem Bożym i powinno mu ono wystarczyć do wyznawania wiary w Chrystusa Zmartwychwstałego. Stąd wizualizacje Grobu Pańskiego czy inne obrazy nie są aż takie ważne – stwierdza ks. Brudny.

– Inscenizacja Grobu Pańskiego to nie jest specyfika Kościoła katolickiego, to bardziej specyfika Kościoła polskiego. Takie zainscenizowane groby Jezusa ustawia się jeszcze w Bawarii i Austrii. W innych częściach świata takiego zwyczaju nie ma – dodaje ks. Kantyka.

Jednak zdaniem naszych gości podobieństw w obchodzeniu Wielkiego Piątku i wielu innych świąt jest w przypadku katolików i luteran bez porównania więcej niż różnic.

– Tak naprawdę u Boga my już jesteśmy jednością. Kościół w Chrystusie nie może być podzielony, bo Chrystus nie może zostać podzielony. Jeśli widzimy tak dużo podobieństw w zewnętrznym sprawowaniu liturgii, to bierze się to przede wszystkim z jedności wiary. Mamy tak dużo wspólnego ze sobą, że aż dziwne byłoby, gdyby liturgia była całkiem odmienna. Jej zasadnicze zręby są te same. Nie tylko możemy, ale powinniśmy te święta obchodzić wspólnie. Przecież jesteśmy dziećmi tego samego Ojca i Chrystus tak samo zbawia nas poprzez życie w Kościele katolickim, jak zbawia luteran poprzez życie i kult w Kościele luterańskim – uważa ks. Kantyka.

Sęk/ opr ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version