Kury znów na wolności

animal 1842264 960 720

Minister rolnictwa zniósł zakaz trzymania kur i innych ptaków w zamknięciu. Wprowadzono go 20 grudnia ubiegłego roku w związku z epidemią ptasiej grypy. Lubelszczyznę ptasia grypa ominęła.

Z zniesienia zakazu cieszą się rolnicy. – Były same straty. Kury siedziały w „areszcie”, świata nie widziały, jajek nie niosły. Teraz może się to poprawi. Ptaki męczyły się. W kurniku był zaduch. Kury muszą chodzić, dziobnąć i trawkę, i kamyczka. Jak teraz zaczną się nieść, będą jajka na święta.

– Zakaz został zniesiony, nadal jednak obowiązują zasady bioasekuracji – zastrzega wojewódzki lekarz weterynarii Paweł Piotrowski. – Kury nadal muszą być pod kontrolą, jeżeli chodzi o sposób karmienia i kontakt z dzikimi ptakami. Wszystkie obostrzenia zostają takie same. Służą one ogólnopojętemu zdrowiu.

– Kury można już puszczać, ale nadal obowiązuje szereg restrykcji. Nie wolno ich dopuszczać do oczek wodnych, w których mogą stacjonować dzikie ptaki – informuje Piotr Burek, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej.

Inspekcja weterynaryjna do 6 kwietnia nałożyła w naszym województwie 200 kar na rolników, którzy zakazu nie przestrzegali. Kary wynosiły od 800 zł do kilku tysięcy złotych. Większość rolników odwołuje się od tych decyzji.

PaSe

Fot. pixabay.com

Exit mobile version