Lublin potrzebuje burs szkolnych. Wszystko za sprawą sporej liczby uczniów z regionu, którzy chcą się uczyć w mieście.
– Wyremontujemy dwie bursy, ale potrzebne są także nowe placówki. Szukamy jakieś lokalizacji, przypuszczalnie przy jednej ze szkół i zastanawiamy się, czy jest opłacalna zamiana jednej placówki oświatowej, która będzie w ciągu najbliższych dwóch lat likwidowana. Będziemy chcieli połączyć dwie szkoły z siedzibą przy ulicy Magnoliowej. Zwolni nam się w przyszłości budynek przy ulicy Zembrzyckiej, ale najprawdopodobniej jednak zdecydujemy się na budowę od podstaw – mówi prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
Zdaniem prezydenta, Lublin przyciąga młodych ludzi, ponieważ po zakończeniu nauki oferuje miejsca pracy.
TSpi
Fot. pixabay.com