Uroczystości związane z 7. rocznicą katastrofy smoleńskiej odbyły się w Lublinie. Rozpoczęły się one przed tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy, znajdującą się na budynku klasztoru Kapucynów.
– Przypominamy o tym, kto jest politycznie odpowiedzialny za skandal, który nie powinien wydarzyć się w normalnym demokratycznym kraju – mówił wojewoda lubelski Przemysław Czarnek. – Spadł samolot z 96 osobami na pokładzie, a za ich bezpieczeństwo odpowiedzialny był polski rząd, nie ma co do tego wątpliwości. Drugi taki skandal nie miał miejsca w najnowszej historii Europy. Przykro, że nikt do tej pory nie poniósł za to odpowiedzialności.
Zdaniem posła Artura Sobonia jesteśmy coraz bliżej do poznania prawdy o tym tragicznym wydarzeniu. – Choć nie jest to łatwe z powodu dawnych zaniedbań utrudniających pracę prokuratury i Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Państwo polskie dzisiaj w wymiarze prawnym i moralnym bierze pełną odpowiedzialność za wyjaśnienie tej sprawy. Wierzę, że ona się zmaterializuje wnioskami, które będą dla wszystkich czytelne, ale przede wszystkim odpowiedzialnością osób, które powinny ją ponieść.
Z kolei na Placu Teatralnym w Lublinie odbyły się rocznicowe uroczystości z ceremoniałem wojskowym. Umieszczony tam został baner z nazwiskami wszystkich 96 ofiar katastrofy oraz napisami „Smoleńsk 2010” i „Lublin pamięta”.
W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele władz regionalnych i miejskich, poczty sztandarowe organizacji i instytucji, młodzież, mieszkańcy miasta. Przybył wojewoda lubelski Przemysław Czarnek i prezydent Lublina Krzysztof Żuk. Obecna była Alina Wojtas, wdowa po lubelskim pośle PSL Edwardzie Wojtasie, który zginął w katastrofie.
Odczytana została odezwa Społecznego Komitetu Obchodów 7. Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej, w której wezwano do troski o pamięć o ofiarach katastrofy. „Nie pozwolimy na zgaszenie zniczy tej pamięci. Ona jest w nas i zrobimy wszystko, by przekazać ją następnym pokoleniom. Nasza tu dzisiaj obecność niech stanie się manifestacją naszej czci wobec tych, których nie zawsze potrafiliśmy właściwie docenić, a których postawy są dla nas wzorem do naśladowania” – głosi odezwa. W odezwie przypomniano, że katastrofa zdarzyła się podczas misji mającej na celu oddanie hołdu ofiarom zbrodni katyńskiej. „Mamy prawo do prawdy o Katyniu i okolicznościach, w jakich doszło do tamtej zbrodni. Będziemy trwale o tę prawdę walczyć. Mamy także prawo do prawdy o katastrofie smoleńskiej. Nasze serca i umysły nie zaznają spokoju bez wyjaśnienia do końca okoliczności, jakie doprowadziły do największej narodowej tragedii kilkudziesięciu ostatnich lat” – napisano w odezwie.
Nazwiska wszystkich ofiar katastrofy odczytali przedstawiciele młodzieżowej rady miasta podczas apelu pamięci. Pod banerem z nazwiskami harcerze zapalili 96 białych i czerwonych zniczy. Żołnierze oddali salwę honorową.
Po zakończeniu capstrzyku na Placu Teatralnym uczestnicy obchodów udali się na mszę świętą w intencji ofiar katastrofy, która odbyła się w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski przy ul. Gospodarczej 7. Liturgii przewodniczył metropolita lubelski, abp Stanisław Budzik.
PaSe / PAP
Na zdj.: Złożenie kwiatów przed tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy przy Krakowskim Przedmieściu w Lublinie, 10.04.2017, fot. Piotr Michalski. Uroczystości w ceremoniale wojskowym na pl. Teatralnym w Lublinie, 10.04.2017, fot. Mirosław Trembecki