Open Doors to międzywyznaniowa i międzynarodowa organizacja, która udziela pomocy chrześcijanom, którzy są prześladowani za wiarę w Jezusa Chrystusa w ponad 50 krajach.
„Każdy prześladowany chrześcijanin powinien wiedzieć, że jest przynajmniej jeden wierzący, który stoi za nim, modląc się i wspierając go w jego trudnych doświadczeniach. Od ponad pięćdziesięciu lat to właśnie jest naszą misją i naszym powołaniem” – czytamy na www.opendoors.pl.
– Pomagamy prześladowanym chrześcijanom w wielu krajach. Niestety ich przybywa – mówił na antenie Polskiego Radia Lublin Leszek Osieczko (Open Doors Polska). Z gościem rozmawiał Tomasz Nieśpiał.
– Raportujemy dzisiaj w Światowym Indeksie Prześladowań tylko 50 krajów. Natomiast formy dyskryminacji, z którymi chrześcijanie muszą się borykać niestety sięgają znacznie dalej. Lista poszerza się o dodatkowych 25 krajów – podkreślał gość.
– Byliśmy niedawno w Egipcie. Mogliśmy obserwować to, co tam się dzieje. To kraj w stanie niewypowiedzianej wojny. Tam na ulicach żołnierze pilnują porządku. Egipt musi być gotowy do ataków. Pytanie: na ile służby bezpieczeństwa będą w stanie bronić chrześcijan? – zastanawiał się Osieczko.
– Cały świat jest jak naczynie połączone. Towarzyszy temu wiele układów ekonomicznych, strategicznych (…). Niestety żyjemy w czasach, w których życie ludzkie jest dosyć tanie – akcentował gość.
– Jeżeli chodzi o Polskę i nasze podejście, które jest reprezentowane przez obecnie sprawującą władzę, to zasługuje ona bardzo na duże słowa uznania. Jako jeden z nielicznych krajów mamy wizję. Sposobem na rozwiązanie danej sytuacji nie jest zorganizowanie dużego programu, który służyłby przyjęciu emigrantów w Europie. Trzeba sobie poradzić z genezą tego problemu – tłumaczył Leszek Osieczko.
– Cały czas jest potrzebne ogólne zaangażowanie na rzecz obrony praw chrześcijan i mniejszości wyznaniowych m.in. w krajach Bliskiego Wschodu (…). Nam (jako organizacji) bardzo mocno zależy na tym, żeby się przejąć prawami do wolności wyznania i religii – mówił gość.
– Papież Franciszek zapowiedział swoją wizytę w Egipcie – to piękny gest. Głowa Kościoła katolickiego zasługuje tu na słowa pochwały – podsumował Osieczko.
ToNie / MatA