Konferencja dotycząca nowych technologii rozpoczęła w Zespole Szkół w Poniatowej obchody 80-lecia powstania Centralnego Okręgu Przemysłowego. Dzięki niemu nastąpił rozwój tego terenu, a w konsekwencji 25 lat później Poniatowa otrzymała prawa miejskie.
– Dzisiejsze forum nowych technologii to między innymi okazja do wspomnień – mówi burmistrz miasta Zygmunt Wyroślak. – Poniatowa swój początek ma w roku 1937, kiedy powstaje Centralny Okręg Przemysłowy. Początkowo miał być to kwartał zamknięty pomiędzy dzisiejsza ulicą Fabryczną a Modrzewiową. Duże miasto dla wielu tysięcy pracowników.
– Poważną inwestycją Centralnego Okręgu Przemysłowego miała być fabryka urządzeń telekomunikacyjnych w Poniatowej , której produkcja miała być przeznaczona głownie dla potrzeb wojskowych. Zakład podjął produkcję 15 sierpnia 1939 roku – opowiada uczeń poniatowskiego technikum, Kamil Lasota.
– Szanse na szybki rozwój miasta zaprzepaścił wybuch II wojny światowej. A terenie fabryki Niemcy utworzyli obóz., najpierw dla jeńców radzieckich, później obóz pracy dla Żydów – dodaj nauczycielka historii, Małgorzata Wiśniewska.
Po wojnie państwo zaczęło kontynuować rozwój zakładu. Wpłynęło to bardzo pozytywnie również na cały ten region. W szczytowym momencie w zakładach EDA w Poniatowej pracowało około 5 tysięcy osób – mówi burmistrz Wyroślak.
Zdaniem starosty opolskiego Zenona Rodzika po kłopotach, jakie dotknęły miasto w okresie transformacji ustrojowej, Poniatowa znów się rozwija. – Od lat jest dynamiczny rozwój, bo powstało wiele interesujących firm, które są uznaną marką nie tylko w Polsce, ale i zagranicą.
Inne zdania jest część mieszkańców. – Uważam, że teraz Poniatowa jest w beznadziejnej sytuacji. Tu nie ma żadnego okręgu przemysłowego. Ludzie zarabiają marne grosze. To miasto emerytów i rencistów. Nie ma co się świętować, raczej obchodzić żałobę – mówi jedna z mieszkanek Poniatowej.
Główne obchody jubileuszu 80-lecia powstania Centralnego Okręgu Przemysłowego i 55-lecia nadania praw miejskich Poniatowej zaplanowano w czerwcu.
ŁuG
Fot. Łukasz Grabczak