W kolejną daleką wyprawę – tym razem do Szczecina – wyruszą piłkarki ręczne MKS-u Selgros Lublin. Tam w kolejnym meczu grupy mistrzowskiej ekstraklasy zmierzą się w sobotę o 15.30 z miejscową Pogonią Baltica.
Marta Gęga uważa, że po serii niepowodzeń i ostatnim zwycięstwie w Koszalinie sytuacja w zespole wraca do normy. – Wydaję mi się, że jesteśmy na dobrej drodze. Żaden przeciwnik nie będzie dla nas łatwy, tym bardziej, że poczuł już naszą krew. Ale wydaje mi się, że konsekwencją przezwyciężymy złą passę. Każda z nas angażuje się na 200 procent. Jest to naprawdę odczuwalne na treningach.
– Układ w tabeli jest taki, że za wszelką cenę musimy wygrać – mówi Katarzyna Kozimur.
Z drużyną pojechały również Agnieszka Kowalska i Iwona Niedźwiedź, które w ostatnim czasie leczyły kontuzje.
Lubelski zespól zajmuje obecnie III miejsce w tabeli z dwupunktową stratą do prowadzącego Vistalu Gdynia. Najbliższy rywal lubelskiego zespołu – Pogoń Baltica Szczecin – ma 6 pkt. mniej niż MKS i zajmuje piątą lokatę.
AR
Fot. archiwum