Jest tymczasowy areszt dla 35-letniego Michała G,. oskarżonego o włamanie do kościoła w Siemieniu, w powiecie parczewskim i kradzież drogocennych przedmiotów liturgicznych.
Z ustaleń prokuratury wynika, że podejrzany dostał się do świątyni, wybijając jedno z okien budynku. Jego łupem padły między innymi: monstrancja, pozłacane kielichy oraz zabytkowy świecznik. Mężczyzna podpalił też szaty liturgiczne, próbując tym samym zatrzeć ślady włamania. Wstępnie straty oszacowano na 50 tysięcy złotych.
Michał G. usłyszał zarzuty dotyczące włamania i uszkodzenia mienia.
– Podejrzany przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Musimy je jeszcze zweryfikować – mówi szefowa Prokuratury Rejonowej w Parczewie, Urszula Szymańska. Dodaje, że ze względu na dobro śledztwa prokuratura nie może podać dalszych szczegółów.
Michałowi G. grozi teraz nawet 10 lat więzienia.
MaTo
Czytaj też: Siemień: „Kościelny” złodziej w rękach policji