Zasłabnięcie kierowcy auta dostawczego to jedna z możliwych przyczyn wypadku, do którego doszło około godziny 9.00 w miejscowości Rzeczyca-Kolonia pod Kazimierzem Dolnym, gdzie samochód dostawczy zderzył się z busem pasażerskim jadącym z Nałęczowa do Kazimierza Dolnego. Mężczyzna, który kierował samochodem dostawczym, zmarł, a 11 pozostałych uczestników wypadku zostało rannych.
– Doszło do czołowego zderzenia na prostym odcinku drogi. Wyjaśniamy wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Wstępnie możemy powiedzieć, że samochód dostawczy zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w busa pasażerskiego jadącego w stronę Kazimierza Dolnego – mówi młodszy aspirant Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
– W wypadku zginął kierujący samochodem dostawczym 51-letni mężczyzna – mówi brygadier Krzysztof Morawski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Puławach.
Mirosław Smolak jako pierwszy był na miejscu zdarzenia, udzielając pomocy poszkodowanym. – Nie widziałem samego uderzenia. Byłem tylko pierwszy przy udzielaniu pomocy. Taki jest mój obowiązek jako kierowcy. Poza tym jestem strażakiem ratownikiem. Wszedłem tylnymi drzwiami, bo przednich nie mogłem otworzyć rękami, tylko musiałem sobie pomóc nogą. A później ludzie mi już dopomogli. Były zniszczenia wewnątrz, bo to było prawie zderzenie czołowe. Jedna pani miała otwarte złamanie. Wszyscy w środku byli przytomni.
Na miejscu pojawiły się także rodziny osób poszkodowanych w wypadku. – Moja mama w nim uczestniczyła, powiedziała, że bus jechał prosto na nich – mówi córka jednej z poszkodowanych kobiet.
Dwie osoby zabrały śmigłowce pogotowia lotniczego. Pozostali ranni zostali przetransportowani karetkami do szpitali w Lublinie i Puławach. Wśród poszkodowanych są kilkunastoletni uczniowie.
Pięć osób spędzi tę noc w szpitalu. Pięciu rannych, w tym najmłodsi uczestnicy zdarzenia i 26-letni kierowca busa, opuściło już placówki. Jedna osoba wciąż czeka na badania. Najprawdopodobniej jednak jeszcze w poniedziałek wróci do domu.
– Obrażenia wszystkich rannych zakończyły się na złamaniach i potłuczeniach. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – mówi rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Trasa z Kazimierza Dolnego do Niezabitowa jest już odblokowana.
TSpi / ŁuG / ZAlew
Fot. Łukasz Grabczak