Zakończyły się poszukiwania pasażera, który miał zaatakować w Lublinie jednego z taksówkarzy. Mężczyzna sam zgłosił się na komisariat.
Chodzi o zajście, do którego doszło jeszcze w kwietniu. Poszukiwany zamówił kurs na Felin. W trakcie jazdy wdał się w awanturę z taksówkarzem. Kierowca nie dokończył kursu i wysadził pasażera na ul. Pawiej. Gdy podliczył koszt przejazdu, klient odmówił zapłaty i wysiadł z auta. Kiedy zorientował się, że taksówka jedzie za nim, wrócił się, podszedł do kierowcy, uderzył go i kopnął w ramię.
Sylwetkę agresywnego mężczyzny zarejestrowała kamera zainstalowana w aucie. Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie w niedzielę (15.05) po południu udostępniła wizerunek poszukiwanego. Kiedy mężczyzna zobaczył swoje zdjęcie w Internecie, sam zgłosił się na policję. Nie zgadza się z zarzutami taksówkarza. O tym, czy jest winny, rozstrzygnie teraz sąd.
KoI
Fot. KWP Lublin /archiwum/