Kończy się proces 26- letniego Witalija N., który w połowie lipca ubiegłego roku usiłował zabić lubelskiego taksówkarza. Napastnik kilka razy ranił pokrzywdzonego w klatkę piersiową i ugodził go nożem w szyję. Do zdarzenia doszło na lubelskim Sławinku.
Witali N. przed sądem tłumaczył, że do napadu namówił go 14-letni znajomy, Kacper U. W dniu napadu obaj byli w taksówce. Po zakończonym kursie chłopak wyszedł z auta, a wtedy mężczyzna zaatakował kierowcę.
Dziś na sali rozpraw odbyły się mowy końcowe. – Chcemy dla oskarżonego kary 25 lat więzienia – mówiła rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka.
O wyroku zadecyduje jednak sąd. Orzeczenie w tej sprawie zapadnie na początku czerwca.
MaTo
Czytaj też: Brutalny napad na lubelskiego taksówkarza: Sprawca przeprasza