Na razie nie będzie zmiany nazwy lubelskich ulic w ramach ustawy o dekomunizacji. Na wniosek Komisji Kultury i Ochrony Zabytków Rady Miasta Lublin ten punkt zdjęto z porządku obrad dzisiejszej sesji Rady Miasta.
Chodzi o 4 ulice. Jana Hempla ma być przedłużeniem Hugona Kołłątaja, Michała Wójtowicza ma się zmienić na pułkownika Emila Czaplińskiego, a Lucyny Herc w jednym odcinku na Hanki Ordonówny, a w drugim na Anny Walentynowicz.
Głosowanie z porządku obrad zdjął prezydent miasta Krzysztof Żuk. Jak stwierdził, jest jeszcze czas na głębsze przedyskutowanie tej kwestii.
Zdaniem radnego Marcina Nowaka, dekomunizacja nazw ulic jest potrzebna, jednak na dyskusję należy poświęcić więcej czasu. Komisja miała m.in. wątpliwości, czy wszystkie propozycje zmian są zgodne z zapisami ustawy. – W przypadku Jana Hempla mamy podwójny problem. Po pierwsze, czy w ogóle powinien być poddawany dekomunizacji, bowiem zmarł on przed wybuchem II wojny światowej, a ustawa wyraźnie mówi o latach 1944-89. Po drugie zaś Rada Dzielnicy Śródmieście wyraźnie powiedziała, że jeśli będziemy tę nazwę zmieniać, to chce na patrona tej ulicy zupełnie inną postać, niż proponuje rada miasta – informuje radny Nowak.
Zdjęciem z obrad kwestii zmian nazw ulic oburzeni są radni klubu Prawa i Sprawiedliwości. – To polityczna hucpa – mówi radny PiS, Zbigniew Ławniczak. – To jest celowa gra polityczna, ponieważ zmiany, które chcemy wprowadzić są niewielkie. To jest kilka ulic. I radni Platformy Obywatelskiej zapewne będą to przeciągać w komisjach. To jest dla mnie dziwne, bo dzisiaj moglibyśmy tę sprawę załatwić i już byśmy do niej nie wracali.
Radni przegłosowali natomiast nazwę dla placu przed domem towarowym przy Krakowskim Przedmieściu. Skwer będzie nosił imię znanego lubelskiego architekta Tadeusza Witkowskiego. To on jest projektantem m.in. wspomnianego dawnego „Pedetu”. Nikt nie sprzeciwił się uchwale w tej sprawie, 23 osoby były „za”, a 5 wstrzymało się od głosu. Wynik głosowania cieszy jednego z lubelskich radnych Platformy Obywatelskiej – Michała Krawczyka.
Natomiast skwer przy rogu ulic Głębokiej i Wiercińskiego zyskał nazwę cichociemnego żołnierza Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych, Leonarda Zub-Zdanowicza.
KosI / MaTo
Fot. pixabay.com