Francuzi w drugiej turze wyborów prezydenckich wybrali centrystę Emmanuela Macrona. Uzyskał 65 procent głosów. Jego rywalka, szefowa skrajnie prawicowego Frontu Narodowego, zdobyła 35 procent głosów. Frekwencja wyniosła około 74 procent.
Prezydent-elekt Emmanuel Macron zapewnił, że nie będzie dzielił Francuzów na lepszych i gorszych, bo w czasach, gdy Francuzów trapi wiele trudności, nie ma miejsca na podziały. Podkreślił, że narody Europy łączy wspólnota cywilizacyjna i kulturowa. – Będę bronił Europy, wspólnoty losu, danej narodom naszego kontynentu – zadeklarował. Jego zdaniem, koniecznym warunkiem pomyślności jest odbudowa zaufania obywateli do Europy i jej instytucji.
Szacunkowa frekwencja w II turze wyborów wyniosła około 74 proc. i była najsłabsza od 1969 roku.
IAR
Fot. by Ecole polytechnique Université Paris [CC BY-SA 2.0], via Wikimedia Commons