Piłkarze Górnika Łęczna nadal niepewni utrzymania w ekstraklasie. Na dodatek ich losy nie zależą tylko od nich. W przedostatniej kolejce rozgrywek Górnik przegrał na Arenie Lublin z Zagłębiem Lubin 1:3.
Drużyna trenera Franciszka Smudy prowadziła 1:0 po golu Gersona z 16 minuty. Jednak jeszcze przed przerwą wyrównał Jakub Tosik. W drugiej połowie przez długi czas znakomicie w bramce gospodarzy spisywał się Wojciech Małecki, który w 86 minucie obronił nawet rzut karny, ale przy biernej postawie obrońców był bezradny wobec dobitki Adama Buksy. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Jarosław Kubicki.
– Straconych punktów żałował kapitan Górnika, Grzegorz Bonin.
Górnik spadł na przedostatnie miejsce w tabeli. W ostatniej kolejce zmierzy się ze zdegradowanym już Ruchem Chorzów. Chcąc pozostać w elicie łęcznianie muszą pokonać „niebieskich” i mieć nadzieję, że Arka Gdynia straci punkty w meczu z Zagłębiem Lubin.
JK
Na zdj. Górnik Łęczna – Zagłębie Lubin, Lublin, 27.05.2017, fot. Mirosław Trembecki