Do 27 czerwca ma powstać lista placówek, które znajdą się w tzw. sieci szpitali. Dziś w tej sprawie przyjechał do Lublina minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Przyznał, że polska służba zdrowia potrzebuje większego finansowania, ale ważniejsze jest wprowadzenie porządku w systemie. A to ma zapewnić ustawa o sieci szpitali.
– Przywracamy odpowiedzialność państwa za organizację publicznego systemu służby zdrowia w Polsce. Głównym beneficjentem sieci będą same placówki – mówi minister Radziwiłł. – Szpitale zabiegają, żeby je do niej zaliczyć, ponieważ sieć jest dla nich dobra z różnych powodów. Daje im więcej elastyczności zarządzania, pewność kontraktu na cztery lata. Po prostu ustawa stabilizuje sytuację.
Reforma obejmie trzy etapy leczenia pacjentów: przyjęcie do szpitala, pobyt w nim i opiekę poszpitalną. Placówki będą na przykład zobowiązane do zapewnienia pacjentom, w razie potrzeby, opieki specjalisty lub rehabilitanta. Będą także duże zmiany w sposobie finansowania świadczeń. – Ryczałtowe wynagrodzenie za świadczenia szpitalne, które zastąpi zasadę płacenia za pojedyncze procedury, zdejmuje tę relację wybierania „lepszych” i pokusę unikania „gorszych”, mniej atrakcyjnych świadczeń i pacjentów – informuje minister zdrowia.
Ustawa formalnie weszła już w życie. Teraz podejmowane są ostatnie decyzje, dotyczące reorganizacji szpitali, np. łączenia placówek. 26 czerwca pojawi się wstępny wykaz szpitali należących do sieci. W praktyce reforma będzie obowiązywać od 1 października.
Szpitale zostaną podzielone na trzy stopnie. W pierwszym znajdą się szpitale powiatowe, w drugim – szpitale ponadpowiatowe, realizujące bardziej skomplikowane świadczenia, a w trzecim – głównie szpitale wojewódzkie z leczeniem specjalistycznym.
KosI
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł w Lublinie, 17.05.2017, fot. Mirosław Trembecki