8 maja przypada 9. rocznica śmierci twórcy Lubelskiej Szkoły Filozoficznej, ojca Mieczysława Alberta Krąpca.
Tradycyjnie, studenci i wykładowcy Wydziału Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, spotkali się przy grobie długoletniego rektora uczelni. Odbyła się też sesja naukowa poświęcona dziełu ojca Krąpca.
– Człowiek definiowany jest jako istota rozumna i najbardziej tę rozumność człowiek przejawia wtedy, kiedy poznaje świat. Najbardziej podstawowym typem poznania jest właśnie filozofia – mówi dziekan Katedry Metafizyki KUL ksiądz profesor Andrzej Maryniarczyk. – Filozofia to nic innego jak sztuka czytania rzeczy. Każda rzecz niesie za sobą jakiś zamysł. Jak siedzimy na krześle – okazuje się, że ktoś to krzesło wymyślił i ta myśl, ten projekt jest złożony w tej rzeczy. Tak dzieje się analogicznie z całym światem i to była jakby istota filozofii, którą ojciec Krąpiec nazwał realizmem.
W uroczystościach wziął udział imam Mahmud Taha Żuk z Instytutu Muzułmańskiego w Warszawie. W jego ocenie w obecnych czasach filozofia ma nadal sens. – Nie możemy dojść do prawdy bez metafizyki ojca Krąpca i całego jego dzieła. Na razie metafizyka jest troszkę odsunięta, ale nie mam wątpliwości co do tego, że każde pokolenie będzie odkrywało i ojca Krąpca i Arystotelesa – mówi.
Czy dla współczesnych młodych ludzi istnieje filozofia? – To ważna dziedzina nauki. Pomaga nam zrozumieć prawdę o człowieku. Całej oczywiście nie poznamy, ale przynajmniej jej część – mówi jedna ze studentek. – W sumie każdy z nas jest na co dzień filozofem, przecież zastanawiamy się nad różnymi rzeczami – dodaje inna.
Ojciec profesor Mieczysław Albert Krąpiec był przez wiele lat rektorem KUL-u, współtwórcą Lubelskiej Szkoły Filozoficznej, inicjatorem wydawania Powszechnej Encyklopedii Filozofii oraz inicjatorem i pomysłodawcą 10-piętrowego Collegium Jana Pawła II, na które zbierał pieniądze głównie w Ameryce.
Zmarł 8 maja 2008 roku w Lublinie. Miał 87 lat.
JZoń
Fot. Jarosław Zoń