Zwęglone fragmenty pieczywa – prawdopodobnie chleba – znajdowały się w jednej z wczesnośredniowiecznych chat, którą przebadano w ubiegłym roku na terenie Grodziska Żmijowiska. To najnowsze, wstępne wyniki badań szczątków, które tam odnaleziono. Kilka dni temu ujawniono także zawartość glinianego garnka, w którym znajdowały się składniki do przygotowania tak zwanej kwaśnej polewki. Dziś już wiadomo, że takich garnków z podobną zawartością było dwa.
– Znalezienie fragmentu chleba można potraktować w kategoriach pewnej sensacji, bo nie jest to powszechne znalezisko – mówi kierownik placówki Paweł Lis. – Kolejne badania mają potwierdzić, że jest to drugie tego typu znalezisko na terenach Polski.
– Udało nam się pobrać próbę, która wyglądała bardzo nietypowo. Z dużym prawdopodobieństwem jest to fragment pieczywa – dodaje Katarzyna Tajer z Grodziska Żmijowiska.
– Nasi przodkowie jedni to samo co my. Znale te same zboża tj. owies, żyto, pszenicę, jęczmień, mieli do dyspozycji bardzo dużo takich samych owoców i warzyw. Jedli też soczewicę i grochy – tłumaczy Hanna Lis, współautorka książki „Kuchnia Słowian”. – Dziś mamy te same produkty, a brakuje tylko prasłowiańskich receptur.
Kwaśnej polewki będzie można spróbować przychodząc w najbliższą sobotę do Grodziska Żmijowiska. Od godziny 14.00 w ramach Dni Otwartych Funduszy Europejskich będzie tam przygotowywana ta potrawa. Potem trafi do glinianego garnka i zostanie przeniesiona do rekonstrukcji wczesnośredniowiecznej chaty, a więc w miejsce gdzie została znaleziona.
ŁuG
Fot. archiwum