Prototyp pojazdu elektrycznego Elvic z Politechniki Lubelskiej wystąpił dziś przed mediami na stadionie warszawskiej Legii. Lubelscy studenci są jedną z 5 polskich ekip dopuszczonych ostatecznie do Shell Eco-maratonu w Londynie. Ich pojazdy mają pokonać jak największy dystans na jednej kilowatogodzinie lub litrze dowolnego paliwa – od benzyny po wodór. – Poprzedniej wersji Elvica ta dawka prądu wystarczyła na 166 kilometrów, teraz apetyty są większe, zdradza Mateusz Klein.
– Atutem jest nowe, wydajniejsze serce pojazdu. Obecny silnik ma dużo większą wydajność, a więc zużywa mniej energii przy zachowaniu tego samego momentu napędowego – wyjaśnia szef teamu, Grzegorz Łygas.
Ostra walka o każdy kilometr na torze nie rzutuje na przyjacielską atmosferę zawodów. Nie liczy się tam to, co kto zrobił tylko bieżące potrzeby – na przykład przejście inspekcji technicznej – podkreśla Maksymilian Jaroć.
Tegoroczny, 33. Shell Eco-marathon potrwa od 25 do 28 maja.
JB
Fot. Jacek Bieniaszkiewicz