Tragedia na pływalni przy ul. Łabędziej w Lublinie. Mężczyzna utonął na oczach żony i dziecka.
– Ciało mężczyzny pod wodą zauważył jeden z ratowników. Po wyłowieniu 51-latka natychmiast podjęto jego reanimację – mówi Kamil Karbowniczek z Biura Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Do zdarzenia doszło wieczorem.
Ratownicy reanimowali mężczyznę do chwili przyjazdu karetki pogotowia. Niestety bez efektu. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że mężczyzna znalazł się pod wodą, gdy już chciał wychodzić z basenu.
Z nieoficjalnych informacji wynika, ze prawdopodobną przyczyną zgonu był zawał lub udar mózgu. To wyjaśni sekcja zwłok. Policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu. Przesłuchiwani są świadkowie i ratownicy. W chwili wypadku wszyscy byli trzeźwi. Sprawą zajmuje się prokuratura rejonowa w Lublinie.
MaTo
Fot. archiwum