W niektórych rejonach Lubelszczyzny kwietniowe przymrozki zniszczyły uprawy. W gminie Niedrzwica ogłoszono, ze rolnicy poszkodowani mogą zgłaszać straty.
– Ogłoszenie wystosowano w związku z pytaniami rolników – mówi wójt Adam Kuna. Na razie samych zgłoszeń jest niewiele, ale rolnicy są zainteresowani. – Są pojedynczy rolnicy, którzy ponieśli duże straty. Na dzień dzisiejszy mamy 3 protokoły. Jest to łączna powierzchnia ok. 10 ha tych trzech rolników, którzy zgłosili nam te straty. Są one duże, bo sięgające 90% upraw. Głównie mróz, który na naszym terenie zdarzył się dwukrotnie, zrobił spustoszenie.
– Rolnik w takim wypadku powinien w terminie do 10 dni zgłosić powstałą szkodę do wójta gminy – mówi Piotr Burek, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej. – Powinien złożyć pisemne oświadczenie, w którym zawarta jest informacja o uszkodzonym areale – min. 10 arów, szacunkowa strata, numer działki. Następnie wójt wnioskuje o powołanie komisji szacującej te szkody do wojewody.
– Może to nie brzmi zbyt sympatycznie, ale zawsze przy tej okazji przypominamy i cieszymy się, że rolnicy coraz poważniej traktują obowiązek ubezpieczenia przynajmniej 50 % upraw – mówi Radosław Brzózka, rzecznik wojewody lubelskiego. – W tym względzie nowe uregulowania udzielają im wsparcia rządowego w postaci 65% dopłaty do takiego ubezpieczenia zawartego z jedną z pięciu ubezpieczalni. Ministerstwo rolnictwa zawarło z pięcioma towarzystwami ubezpieczeniowymi porozumienia, które sprawiają, że właśnie przy tej płatności 65% kosztów ubezpieczenia pokrywa państwo.
– Jak wiemy, z tymi ubezpieczeniami był problem – mówi Piotr Burek. – Była możliwość ubezpieczania od 10, a praktycznie od 15 kwietnia, a te przymrozki były właśnie w tym okresie.
– Druga forma wsparcia to dopłaty do kredytów preferencyjnych na odtworzenie tych działów produkcji, które zostały dotknięte klęską – mówi Radosław Brzózka. – Zdajemy sobie sprawę, że ta forma pomocy nie zawsze jest dostępna dla rolników, którzy już są obłożeni zobowiązaniami kredytowymi. W sytuacjach szczególnie trudnych, a z takimi być może mieliśmy do czynienia na Lubelszczyźnie – to się okaże w wyniku szacowania strat – istnieje możliwość po stronie ministra rolnictwa uruchomienia formy pomocy w postaci bezpośredniego przekazania środków finansowych w kwocie maksymalnej do 15 tysięcy euro.
– O pewnych formalnych kwestiach, które należy spełnić można przeczytać na naszej stronie internetowej – mówi Piotr Burek.
Adres strony internetowej Lubelskiej Izby Rolniczej to: www.lir.lublin.pl
JZon
Fot. archiwum