Podwójny Nowosielski. Obraz ukryty pod ikoną

img 2434 7

Niezwykłego odkrycia dokonali konserwatorzy z Muzeum Lubelskiego. Podczas prac restauratorskich pod ikoną „Chrystusa Pantokratora” Jerzego Nowosielskiego ukazało się inne dzieło tego artysty. Konserwatorzy rozdzielili oba płótna. Pod spodem znajdował się wizerunek świętego Pawła.

Ikony należą do zbiorów Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego im. Jana Pawła II w Lublinie. Z powodu remontu Muzeum KUL, uczelnia wypożyczyła wszystkie swoje dzieła Muzeum Lubelskiemu. Zgodnie z praktyką każde wypożyczone dzieło sztuki przechodzi drobiazgowe przeglądy konserwatorskie.

– W trakcie oglądania dostrzegłyśmy nieścisłości. Z przodu płótno było bardzo pofalowane, a na odwrocie bardzo napięte. Stwierdziłyśmy, że obraz należy zdjąć z krosien. W trakcie zdejmowania obrazu pokazał się nam drugi, którego autorem również jest Jerzy Nowosielski – podkreśla Justyna Ślusarczyk z Pracowni Konserwacji Malarstwa Muzeum Lubelskiego w Lublinie.

– Na zdjęciach, które zrobiono w pracowni łódzkiej w latach 50-60 obraz „Chrystusa Pantokratora” jest zawieszony bez krosien. Prawdopodobnie sam autor nie mając krosna napiął obraz na już istniejące dzieło. Być może miało to być tylko tymczasowo – zaznacza Izabela Jarosławska.

– Nowosielski już w przełomie lat 50-60 już być mocno związany z KUL-em. Przyjeżdżał na wykłady, był bardzo zaprzyjaźniony ze środowiskiem naukowym. Wówczas zostało powierzone mu zadanie opracowania koncepcji malarskiej kościoła akademickiego. Miał przygotować projekt polichromii. Niestety nie zostało to zrealizowane. Prawdopodobnie to właśnie wtedy przywiózł te obrazy – opowiada dr Krzysztof Przylicki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego im. Jana Pawła II w Lublinie.

Wszystkie obrazy Nowosielskiego można oglądać w Muzeum Lubelskim przy wejściu do Kaplicy Trójcy Świętej. We wrześniu mają one trafić do Muzeum KUL.

ZAlew / JaSło

Dwa dzieła Jerzego Nowosielskiego w jednym – obraz ukryty pod ikoną. Konferencja prasowa w Muzeum Lubelskim w Lublinie, 30.05.2017, fot. Mirosław Trembecki

Exit mobile version