Policja pomogła w eskorcie ambulansu. W karetce, która wiozła pacjenta w ciężkim stanie, zepsuła się syrena alarmowa.
Telefon z prośbą o pomoc otrzymała dyspozytorka Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Zadzwonił kierowca karetki, która wiozła pacjenta z Przemyśla do Łęcznej. W pojeździe doszło do awarii sygnałów dźwiękowych. Sytuacja była poważna, ponieważ życie pacjenta było zagrożone.
Dyspozytorka ustaliła, gdzie znajduje się ambulans. Natychmiast skontaktowała się z dyżurnym policji, który na miejsce wysłał najbliższy patrol drogówki. Funkcjonariusze przejęli karetkę na ulicy Witosa. W Łuszczowie zmienili ich policjanci z Łęcznej. Z włączonymi światłami i syreną odprowadzili pacjenta do szpitala.
KosI
Fot/wideo. KWP Lublin