Mieszkaniec Sielca koło Chełma został poważnie ranny w pożarze własnego domu.
Gdy strażacy dojechali na miejsce, cały budynek był objęty płomieniami, a poparzony 60-latek przebywał na zewnątrz. Potrzebował pomocy. Strażacy założyli mu opatrunki, podali tlen i wspierali do przyjazdu ratowników medycznych. Do szpitala mężczyznę przetransportowano śmigłowcem.
Jak informuje Wojciech Chudoba ze Straży Pożarnej w Chełmie, ogień został zaprószony. Nie wiadomo przez kogo. Dom nie nadaje się do zamieszkania. Straty oszacowano na 50 000 złotych.
DoG
Fot. pixabay.com