Przemysław Jaśkiewicz nt. podziału funduszy norweskich

12 188

Norweski rząd nie zgodzi się na to, by pieniądze w ramach funduszy norweskich były rozdzielane przez instytucję rządową – uważa Przemysław Jaśkiewicz (na zdj.) prezes Konfederacji Inicjatyw Pozarządowych Rzeczpospolitej. Gość porannej rozmowy Radia Lublin odniósł się w ten sposób do dyskusji związanej trwającymi negocjacjami związanymi z wyborem operatora Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Polski rząd chce by zostało nim Narodowe Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Konfederacja Inicjatyw Pozarządowych Rzeczpospolitej ma jednak inny pomysł. – Według mnie powinno być czterech operatorów regionalnych, powinni to być operatorzy, którzy są organizacjami pozarządowymi i powinny to być związki, konsorcja kilku organizacji pozarządowych danego regionu żeby te pieniądze przybliżyć do regionu, żeby zdecentralizować to i żeby również te organizacje, które są operatorami tych pieniędzy też się wzmocniły – żeby to nie było monopolisty w postaci Fundacji Batorego a potem długo, długo nic – powiedział gość programu „Między dniem a dniem”.

9 maja premier Beata Szydło powiedziała na konferencji prasowej, że Fundusze Norweskie nie są zagrożone. Szefowa rządu podkreślała, że to ważne fundusze, przeznaczane przede wszystkim na wspieranie organizacji pozarządowych. Premier poinformowała, że w tej chwili jest prowadzony nabór wniosków. – Pan premier Gliński zajmuje się przygotowaniem wszystkich procedur, które są do tego konieczne – mówiła szefowa rządu.

Władze w Oslo nie zgadzają się na proponowany przez polski rząd nowy system podziału środków, pochodzących z Funduszy Norweskich. Premier Norwegii Erna Solberg mówiła, że jej kraj musi mieć pewność, że podziałem środków zajmą się niezależne organizacje. O stanowisku swojego rządu poinformowała w ubiegły czwartek przewodniczącego Komisji Europejskiej, Jean-Claude’a Junckera. Erna Solberg oczekuje, że nowy operator Funduszy Norweskich zostanie wybrany na drodze otwartego przetargu.
Polska chce, aby operatorem Funduszy Norweskich stała się nowo powołana organizacja – Narodowe Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Centrum to byłoby nadzorowane przez kancelarię premiera. Dotychczasowy operator, Fundacja Batorego, był krytykowany za faworyzowanie w konkursach organizacji lewicowych, liberalnych i feministycznych.

Fundusze Norweskie są formą bezzwrotnej pomocy zagranicznej, przyznanej Polsce i innym państwom członkowskim Unii Europejskiej przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię. W zamian za pomoc finansową, państwa-darczyńcy korzystają z dostępu do rynku wewnętrznego Unii Europejskiej, choć nie są jej członkami.

ToNie / IAR / opr. SzyMon

Fot. Weronika Pawlak

Exit mobile version