24-latek z Międzyrzeca Podlaskiego w samochodzie przewoził 320 porcji amfetaminy. Narkotyki były ukryte w metalowej kasetce pod kierownicą auta.
Mężczyzna wpadł podczas rutynowej kontroli drogowej. – Policjanci zauważyli, że samochód, którym jechał podejrzany ma niesprawne światło. Podczas kontroli mężczyzna zachowywał się bardzo nerwowo, co przykuło uwagę funkcjonariuszy – informuje Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Wewnątrz kasetki 24-latek oprócz narkotyków miał elektroniczną wagę oraz puste woreczki foliowej. Mężczyzna wraz z 20-letnią pasażerką zostali zatrzymani i doprowadzeni do policyjnego aresztu.
Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi nawet do 10 lat więzienia.
MaTo
Fot. KWP Lublin