We Lwowie odbyło się Święto Sportu im. Kazimierza Górskiego. Jest to inicjatywa Fundacji „Europejska Akademia Samorządowa” z Mełgwi oraz Stowarzyszenia „Orły Górskiego”. Tablica poświęcona wybitnemu selekcjonerowi została odsłonięta w sobotę, natomiast w niedzielę (28.05) uczestnicy rozmawiali na temat polskiej piłki nożnej i wspominają połowę lat 70′.
– Tablica znalazła się na budynku szkoły, do której uczęszczał w okresie międzywojennym Kazimierz Górski. Jak mówi prezes Fundacji „Europejska Akademia Samorządowa”, Andrzej Strawa – chodzi o upamiętnienie wybitnego trenera piłkarskiego, który urodził się we Lwowie. Tam stawiał swoje pierwsze kroki w klubach piłkarskich. Dopiero wojna przerwała dopiero zaczynającą się jego karierę. Znalazł się w Warszawie. – Chciałbym, żeby po Polsce pozostawały dobre ślady we Lwowie. Jest to kolebka naszej kultury i historii – podkreśla Strawa.
– Z Kaziem miałem przyjemność pracować przez 4 lata – mówi Zygmunt Kalinowski, jeden z „Orłów Górskiego”. – Szczerze mówiąc, to jeden z najlepszych ojców, trenerów, psychologów reprezentacji. Był surowy, zabawny i jako jedyny znał nas od podstaw. Potrafił wyczuć, kto sprawdzi się w tej drużynie, a wybór świetnych piłkarzy miał ogromny. Za czasów komuny nikt nie wyjeżdżał. Kluby były mocne, a dobrych zawodników było bardzo dużo – mówi Kalinowski.
Punktem kulminacyjnym uroczystości było odsłonięcie tablicy pamiątkowej (na zdjęciu) poświęconej Kazimierzowi Górskiemu na budynku lwowskiego Liceum Artystycznego.
Górski doprowadził reprezentację piłki nożnej do złotego medalu olimpijskiego w Monachium w 1972 roku i 3. miejsca na mistrzostwach świata, które odbyły się 2 lata później w Niemczech. W latach 60′ trenował też Lubliniankę. Zmarł w 2006 roku.
Z ” Orłów Górskiego” w Święcie Sportu brało udział 5 piłkarzy.
JZoń / ToNie
Film i fot. materiały nadesłane