Sygnalizacja po nowemu i gigantyczne korki

000 39

Po otwarciu ulicy Muzycznej i nowego mostu na Bystrzycy w Lublinie kierowcy stanęli w gigantycznych korkach. Wszystko za sprawą sygnalizacji na skrzyżowaniu z Muzyczną, Narutowicza, Głęboką i Nadbystrzycką. Szczególnie ta ostatnia ulica, staje się w godzinach szczytu nie do pokonania.

– Problemem jest sygnalizacja. Cykl świateł jest za krótki – mówią zgodnie kierowcy.

– W godzinach szczytu Politechnika Lubelska jest zablokowana – podkreśla Iwona Czajkowska-Deneka, rzecznik uczelni. – Sytuacja stała się katastrofalna. Stoimy przy wyjeździe z uczelni nawet kilka minut żeby wyjechać z kampusu. Poruszanie się ul. Nadbystrzycką jest bardzo utrudnione. Skarżą się zarówno pracownicy PL, jak i studenci – dodaje.

– Nie dziwię się kierowcom, którzy tkwią w korku, że raczej miło nie wypowiadają się o sygnalizacji na skrzyżowaniu Głęboka – Nadbystrzycka – Muzyczna – Narutowicza. Działa ona w oparciu o znowelizowane przepisy, które mówią o tym, że nie zaleca się stosowania w jednym czasie sygnału zielonego dla relacji, które pozostają ze sobą w kolizji. Nadbystrzycka i Narutowicza, czyli ulice podporządkowane, nie mogą równocześnie otrzymać zielonego światła – tłumaczy Karol Kieliszek z lubelskiego ratusza. – Wyzwolenie sygnału dla dwóch kolizyjnych relacji to potencjalne narażenie kierowców na kolizję, czyli niebezpieczeństwo. Przepisy należy interpretować tak, że dla ustawodawcy najważniejsze jest zachowanie bezpieczeństwa na skrzyżowaniach kosztem oczekiwanej przez kierowców przepustowości.

– Od kiedy jest tak, że rozporządzenia sterują ruchem ulicznym? Może należy zmienić przepisy? – pytają kierowcy. – Trzeba przestawić cykl świateł – podsumowują.

TSpi

Fot. MatA

Exit mobile version