Naczelna pielęgniarek z Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 przy ul. Staszica w Lublinie rezygnuje ze stanowiska. Jak wyjaśnia – z troski o dobre imię i wizerunek placówki. Pod koniec kwietnia pielęgniarki w anonimowym liście zarzuciły jej stosowanie mobbingu.
Aby wyjaśnić sytuację, dyrekcja szpitala dała personelowi możliwość wypowiedzenia się w anonimowych ankietach.
– 77% osób stwierdziło, że wystąpiły błędy w zarządzaniu personelem – wyjaśnia rzecznik Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie, Anna Guzowska. – Jednak większość zarzutów dotyczy kwestii systemowych, związanych z płacami, oraz braków kadrowych. Wynik ankiet nie wskazał jednoznacznie na stosowanie jakichkolwiek praktyk mobbingowych.
Wyniki pochodzą z ponad 100 ankiet.
Dyrektor placówki jeszcze nie podjął decyzji czy przyjmie wypowiedzenie. Jak podkreśla Anna Guzowska w takich sytuacjach nie można działać pochopnie. – Jest niezbędna ciągłość pracy i zachowanie jej jakości. Poza tym zarzuty, które padały w anonimowym liście, nie zostały w jakikolwiek sposób udowodnione.
Dzisiaj dyrektor PSK 1 spotkał się z pielęgniarkami i położnymi, aby omówić wyniki ankiet. Poinformował także o planach organizacji obowiązkowych szkoleń antymobbingowych.
Szpital przy ul. Staszica zatrudnia około 600 pielęgniarek.
KosI
Fot. archiwum