Z zamiarem przerwania fatalnej serii na własnym stadionie przystąpią piłkarze I-ligowej Wisły Puławy do meczu z Pogonią Siedlce.
Będzie to ostatnie spotkanie 32. kolejki rozgrywek. Puławianie w roli gospodarza nie wygrali u siebie od października ubiegłego roku, a na dodatek nie strzelili żadnej bramki.
Wisła plasuje się na piętnastej „barażowej” pozycji, ale kolejne zespoły depczą jej po piętach. Pogoń z pewnością będzie trudnym rywalem. Zajmuje bowiem 11. lokatę i jest pewna ligowego bytu. W Wiśle nie zagra Tomasz Sedlewski, który musi pauzować za żółte kartki. Początek meczu na stadionie przy ulicy Hauke-Bosaka w Puławach o 18.00.
AR
Fot. archiwum