Piłkarze Wisły Puławy przegrali 0:2 zaległe wyjazdowe spotkanie I ligi z GKS-em Tychy. Puławian pogrążył były zawodnik Górnika Łęczna Jakub Świerczok, który zdobył obie bramki – w 40 i 88 min. meczu.
Niedługo przed stratą drugiego gola Wisła była bliska wyrównania. W 84 min. świetny strzał z rzutu wolnego Sylwestra Patejuka obronił bramkarz GKS-u Florek.
Po tej porażce szanse puławian na uniknięcie gry w barażu zmalały do minimum. Wisła traci aż 5 punkty do bezpiecznej pozycji.
Do zakończenia rozgrywek pozostały tylko dwie kolejki i podopieczni trenera Adama Buczka muszą walczyć o pozostanie na 15 miejscu, bowiem zajmująca 16. pozycję Bytovia traci do nich zaledwie jeden punkt.
AR
Fot. archiwum