Policja nie wyklucza żadnej hipotezy w związku ze śmiercią 27-letniej Polki w Egipcie. Cały czas trwa gromadzenie materiału dowodowego: są przesłuchiwani świadkowie, zabezpieczane są nośniki informacji oraz dokumenty. Konieczna będzie pomoc prawna z Egiptu. Chodzi między innymi o przesłanie do Polski kopii tamtejszych przesłuchań personelu medycznego i hotelu. Ponadto w Polsce będą przesłuchiwani uczestnicy zakończonej już wycieczki do Egiptu. Na razie prokuratura przyjęła kwalifikacje prawną mówiącą o zabójstwie, ale w każdej chwili może być ona zmieniona. Brany jest też pod uwagę między innymi udział innych osób bądź nieszczęśliwy wypadek. Wiadomo, że po sprowadzeniu zwłok Magdaleny Ż. do kraju sekcja zostanie powtórzona w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu. Rodzina Polki złożyła do Prokuratury Krajowej wniosek z prośbą o objęcie nadzorem śledztwa.
– Zawsze jak coś się stanie obywatelowi polskiemu są pretensje do polskiej dyplomacji czy też polskich służb konsularnych – mówił na antenie Polskiego Radia Lublin publicysta Witold Jurasz, były dyplomata. Z gościem rozmawiał Tomasz Nieśpiał.
– Rolą konsula jest pomóc w sytuacji gdy kraj, w którym on pracuje w jakiś sposób łamie prawa obywatela polskiego. Konsul nie interweniuje jednak w każdej sprawie, bo nie ma takich mocy – tłumaczył gość.
– W sytuacjach kryzysowych należy przede wszystkim zachować wzajemną solidarność. Polacy powinni sobie pomagać za granicą – podkreślał.
– Trochę przeceniamy rolę służby konsularnej. Zawsze przed wyjazdem trzeba sprawdzić swoje ubezpieczenie i biuro podróży. Jest to szczególnie ważne przy wyjazdach do krajów kulturowo innych. Pewnie nie jest też najlepszym pomysłem, by jechać w pojedynkę, bo może to skutkować kłopotami – podsumował Witold Jurasz.
IAR / ToNie / opr. MatA
Fot. www.oaspl.org