Zmarła Stanisława Śledziejowska-Osiczko, więźniarka hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück, w którym przeprowadzono na niej pseudonaukowe eksperymenty medyczne. Miała 92 lata.
Urodziła się 17 listopada 1924 roku w Toruniu. Podczas wojny, od wiosny 1940 roku, należała do Związku Walki Zbrojnej, przemianowanego później na Armię Krajową. Była łączniczką i kolporterką prasy podziemnej. Za przynależność do konspiracji, w lutym 1941 roku została aresztowana przez gestapo. Miała wtedy 16 lat. Więziona w Zamku Lubelskim, poddana torturom, ostatecznie została skazana na karę śmierci i we wrześniu 1941 roku przewieziona do obozu Ravensbrück. Tam w latach 1942-1943 została poddana pseudonaukowym eksperymentom medycznym.
Przeszła 5 operacji. Doświadczenia miały służyć przede wszystkim skróceniu czasu leczenia ran żołnierzy, którzy jak najszybciej mieli wrócić na front. Wykonywano je na w pełni sprawnych, zdrowych kobietach, które okaleczano a następnie do ran wprowadzano ciała obce, na przykład szkło, igły, tkaniny, a także zakażano je. Mało to imitować warunki frontowe. Okaleczenia często były trwałe, wiele ofiar nie przeżyło okrutnych doświadczeń.
Po wyzwoleniu Stanisława Śledziejowska-Osiczko wróciła do Polski. Mieszkała w Świdniku, Krakowie, Wrocławiu, Szczecinie, Jarosławiu. Ze względu na zły stan zdrowia pracowała bardzo krótko i poświęciła się wychowaniu trzech synów. Po badaniach lekarskich w 1958 roku na Akademii Medycznej w Warszawie, była na leczeniu w Stanach Zjednoczonych. Później otrzymała rentę specjalną.
W latach 1939-1945 w obozie Ravensbrück Niemcy więzili ponad 132 tysiące kobiet i dzieci, z których zginęło około 92 tysiące. Spośród 40. tysięcy Polek, obóz przeżyło 8 tysięcy.
W latach 1942-1944 w KL Ravensbrück przeprowadzano zbrodnicze doświadczenia pseudomedyczne na 86 kobietach, w tym 74 Polkach.
IAR
Fot. Kinga Hendzel