Jest tymczasowy areszt dla 62-letniego mężczyzny, który pokłócił się z synem i podpalił ich wspólny dom. Do zdarzenia doszło w połowie czerwca w podlubelskim Pliszczynie.
W dniu tragedii ojciec i syn pili alkohol, doszło między nimi do awantury. Potem 62-latek rozlał w mieszkaniu benzynę z kanistra, którą podpalił. Mężczyźni zdołali uciec z płonącego mieszkania.
Policja na terenie posesji znalazła broń, która należała do 62-latka. Zatrzymany usłyszał dwa zarzuty. – Chodzi o nielegalne posiadanie broni oraz narażenie syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia – mówi zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Świdniku, Marcin Nosowski.
Ponadto sąd miał uznać 62-latka za niebezpiecznego dla otoczenia i niezwykle agresywnego. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.
MaTo
Fot. KWP Lublin /archiwum/