Ariana Grande wspierana przez Pharrella, Katy Perry, Miley Cyrus czy Coldplay dała charytatywny koncert w Manchesterze. Jeszcze przed występem artystka zapowiedziała, że będą śpiewać ze zdwojoną siłą, solidaryzując się także z poszkodowanymi w wyniku ataków w Londynie. Na stadionie Old Trafford poza Arianą pojawili się także Take That, do których dołączył Robbie Williams, Pharrell Williams, który zaśpiewał z Miley Cyrus „Happy”, Little Mix, The Black Eyed Peas, chłopak Grande, Mac Miller, Katy Perry, Justin Bieber, który zagrał na gitarze, a ponadto Coldplay oraz Liam Gallagher, którzy nawet dzielili scenę.
Pod koniec show, większość wykonawców dołączyła do Ariany, by wykonać jej przebój „One Last Time”. Na sam finał, nie ukrywając wzruszenia, Amerykanka wykonała cover „Somewhere over the Rainbow”.
W międzyczasie zaprezentowano krótkie komunikaty nagrane przez rozmaitych artystów, którzy wyrazili swoje wsparcie dla Manchesteru. Byli wśród nich Bastille, Demi Lovato, Jennifer Hudson, Blossoms, Chance The Rapper, The Chainsmokers, Kings of Leon, Rita Ora, Sam Smith, Twenty One Pilots i sir Paul McCartney.
– W muzyce nie ma miejsca na strach – powiedziała Halsey. – Muzyka to uniwersalny język, którym mówi cały świat. Nieważne, jakiego jesteście wyznania, jakiej rasy, jakiej klasy. Jakie macie życiowe doświadczenia. Kiedy grupa ludzi może się zebrać razem i połączyć miłością do muzyki, dzieją się wspaniałe rzeczy. To dzięki temu miłość od muzyki jest bezwarunkowa. Jestem z Manchesterem.
Cały, trwający ponad 3 godziny koncert można obejrzeć poniżej:
W trakcie dobroczynnej imprezy cały czas zbierane były datki. W chwili zakończenia show, Entertainment Industry Foundation podało, iż Ariana zebrała blisko 300 tysięcy dolarów.
Przypomnijmy, że 22 maja po występie Ariany Grande w Manchester Arenie doszło do ataku terrorystycznego. W wyniku zamachu, zginęły 22 osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych. Wokalistka wróciła do miasta, by wesprzeć poszkodowanych.
(megafon.pl / Ariana Grande fot. Fox)