Burze i ulewne deszcze przychodzą przez Lubelszczyznę. 25 interwencji odnotowali w ciągu piątkowego strażacy z Kraśnika. Wzywani byli głównie do wypompowywania wody z zalanych piwnic i garaży.
I to najpoważniejsze zdarzenia, jakie odnotowali do tej pory strażacy z województwa lubelskiego.
Burze jednak nadal przechodzą przez nasz region, wiatr w porywach może osiągnąć 70 km/h, lokalnie może spaść do 25 mm wody na metr kwadratowy, niewykluczony także grad.
DaCh
Fot. archiwum