65 kilogramów marihuany i 2,5 tysiąca krzewów konopi indyjskich odkryte na terenie dwupoziomowej plantacji w powiecie cieszyńskim. To efekt współpracy funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji z Chełma i Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Funkcjonariusze namierzyli posesję w powiecie cieszyńskim, na której została zbudowana cała instalacja do uprawy. Kiedy weszli do budynku przemysłowego w miejscowości Chybie okazało się, że plantacja mieści się na 2 piętrach. Na miejscu zatrzymali 42-letniego Marka K. z Niemiec – organizatora uprawy i jego dwóch współpracowników – 35-letniego Marka F. z Bochni i 33-letniego Krzysztofa S. z Wisły.
Policjanci oceniają ją jako jedną z najlepiej zorganizowanych upraw konopi indyjskich. Budynek podzielony był na 2 piętra. Jak oszacowali – stopień zorganizowania procesu uprawy wymagał od organizatorów poniesienia nakładów rzędu około 2 milionów złotych – mówi podkomisarz Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Plantacja wyposażona była m.in. w kompleksowe systemy oświetlanie, nawadniania, wentylacji, kontroli wilgotności oraz nawożenia których procesy nadzorowane były przez synchronizowany zestaw urządzeń monitorujących parametry wpływające na szybki wzrost roślin w celu uzyskania jak największej wydajności.
Wartość zabezpieczonych narkotyków jest szacowana na 12 milionów złotych, a koszt sprzętu, który służył do produkcji marihuany na 2 miliony.
Przestępcy stworzyli także bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia okolicznych mieszkańców poprzez wykonanie nielegalnego przyłącza energetycznego o mocy kilkunastu tysięcy volt mogącego zaopatrzyć w energię duże osiedle mieszkaniowe.
Zatrzymanym mężczyznom postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i wytwarzanie znacznych ilości narkotyków, za co grozi do 12 lat więzienia.
Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Lublinie zastosował wobec wszystkich zatrzymanych tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące.
MaK / ZAlew / opr. SzyMon
Film i fot. cbsp.policja.pl